Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne w Opolu
Co to takiego jest? Zakładam, że każdy potrafiłby ułożyć własną definicję tego słowa. Ale chciałbym w tym wrześniowym numerze Parafianina przedstawić, wszystkim Czytelnikom, na jego temat trochę więcej informacji. Będąc klerykiem ze św. Anny wraz z Irkiem, Darkiem i Mariuszem opowiem co nie co o miejscu, w którym „spędziliśmy już odrobinę czasu”.
Wstęp:
Samo słowo „seminarium” pochodzi od łac. wyrażenia oznaczającego szkółkę młodych drzewek. Nazywa się nim miejsca, które skupiają kandydatów do kapłaństwa, dbając o ich rozwój moralny, intelektualny oraz duchowy. Instytucje takie powstały dość późno, bo dopiero w czasie obrad Soboru Trydenckiego (1545-1563) – będącego odpowiedzią na szerzącą się w Europie reformację – nakładającego na biskupów diecezjalnych obowiązek tworzenia seminariów, w celu wzmocnienia Kościoła wobec szerzących się błędów, kładąc nacisk szczególnie na formacje jego przyszłych pasterzy. Z biegiem lat seminaria duchowne stały się jednym z ważniejszych czynników odnowy Kościoła. Z tego też powodu stały się one jedną z trosk każdego biskupa diecezjalnego oraz przełożonego zakonnego.
Historia:
Historia naszego Seminarium, znajdującego się obecnie w Opolu, rozpoczyna się wraz z zakończeniem II wojny światowej. 15 sierpnia 1945r. mocą dekretu Prymasa Polski kard. Augusta Hlonda, na Górnym Śląsku została utworzona samodzielna Administracja Apostolska Śląska Opolskiego (Administracją Apostolską jest tymczasowa struktura administracji kościelnej, tworzona zazwyczaj jako etap pośredni przed utworzeniem samej diecezji), której przedstawicielem został mianowany ks. Bolesław Kominek. Jego szczególną troską było zapewnienie nowych powołań kapłańskich oraz ich formacja, lecz władza powojenna nie pozwoliła na erygowanie na Śląsku Opolskim własnego seminarium duchownego.
Początkowo kandydaci do kapłaństwa dla Śląska Opolskiego studiowali w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim, korzystając z gościnności Seminarium Śląskiego. W 1947 r. liczba kleryków opolskich wynosiła 20, lecz ich ilość stale wzrastała, co czyniło kwestię własnego seminarium coraz bardziej naglącą. W 1948 r. władze Seminarium Katowickiego odmówiły (ze względu na dużą ilość własnych kandydatów) przyjęcia dalszych kleryków opolskich. Wtedy też wszczęto pilne poszukiwania lokum pod seminarium. Dopiero po roku udało się zaadaptować na potrzeby seminarium zdewastowany gmach przy ul. Książąt Opolskich w Opolu. 15 sierpnia 1949 r. erygowano Wyższe Seminarium Duchowne Śląska Opolskiego w Opolu, którego patronem obrano św.Stanisława, biskupa i męczennika. Pierwszy rocznik nowopowstałego seminarium liczył 35 alumnów.
Kolejnym problemem Seminarium była niekompletna kadra wykładowców. Początkowo składała się ona z 7 osób w większości dojeżdżających z Wrocławia i Katowic. W 1950 r. rozwiązano Seminarium Duchowne Archidiecezji Lwowskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej, co pozwoliło zasilić lwowskimi wykładowcami kadrę dydaktyczną Seminarium Opolskiego.
W tym samym roku, ze względu na trudne warunki w Opolu (budynek mógł pomieścić jedynie 50 osób) rozpoczęto budowę seminarium na miejscu dawnego, zniszczonego klasztoru i szpitala Bożogrobców w Nysie (Nysa posiadała już w przeszłości tradycje seminaryjne, w latach 1575-1662 mieściło się w niej Seminarium Duchowne ówczesnej Diecezji Wrocławskiej).
W latach 60. radykalnie zaczęła spadać liczba powołań (roczniki okresu wojny). Ponadto w roku 1962, po raz pierwszy w dziejach Seminarium, 21 alumnów II i III roku otrzymało powołanie do wojska. W latach następnych stało się to regularną praktyką. Dla Kościoła opolskiego i samego Seminarium szczególne znaczenie miała dekada lat siedemdziesiątych. W 1972 r. powstała Diecezja Opolska. 2 lata później WSD Śląska Opolskiego w Nysie obchodziło 25-lecie swego istnienia. W ciągu tego ćwierćwiecza formację intelektualno-duchową uzyskało w nim 559 kapłanów (na 1023 przyjętych).
Wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II w Ojczyźnie w roku 1979 zaowocowała ożywieniem życia religijnego. Między innymi znacznie wzrosła liczba powołań kapłańskich i zakonnych. Na początku lat osiemdziesiątych liczba kleryków w Nysie sięgała 250.
25 marca 1992 r. bullą Totus Tuus Poloniae Populus papież Jan Paweł II ustanowił Diecezję Gliwicką.1 stycznia 1995 r. Biskup gliwicki erygował Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Gliwickiej. Na mocy odrębnej umowy z biskupem opolskim, alumni gliwiccy mieszkają w budynku opolskiego WSD w Opolu. Podobnie jak klerycy opolscy jesteśmy studentami Wydziału Teologicznego zgodnie z obowiązującymi przepisami kościelnymi i państwowymi. Odtąd wszystkie urzędy w Seminarium przydzielane są księżom za porozumieniem ze sobą biskupów naszej i opolskiej diecezji.
W 1997 r., po 47 latach, Seminarium zakończyło swoje funkcjonowanie w Nysie. Biskup opolski Alfons Nossol dekretem z dnia 15 sierpnia 1997 r. przeniósł Wyższe Seminarium Duchowne w Nysie do Opola, do nowego gmachu przy ulicy Wojciecha Drzymały – gdzie znajduje się ono do dziś. Otrzymało ono również nową patronkę (obok św. Stanisława) – św. Jadwigę Śląską. W jej uroczystość, 16 października 1997 r., odbyło się poświęcenie nowych budynków seminaryjnych.
30 listopada 2011 r. Watykańska Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego zatwierdziła statut i erygowała Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne (WMSD) w Opolu.
Obecnie nasza liczba – liczba kleryków w Seminarium – waha się w granicach 100.
Przełożeni:
Nasze Seminarium, jak każde inne, posiada własny zespół wychowawców dbający o nasz rozwój oraz o organizację życia naszej wspólnoty.
Obecnie najwyższy urząd w seminarium, tj. rektora, pełni ks. Grzegorz Kadzioch – nasz parafianin. Jest on wpierany przez księży prefektów (a jest ich obecnie 2: ks. Damian Dolnicki oraz ks. Grzegorz Kublin) czuwających nad porządkiem i przestrzeganiem przez nas regulaminu obowiązującego w Seminarium. Sprawami gospodarczymi i administracyjnymi zajmuje się ks. prokurator Piotr Kutynia. Pomagają mu trzy siostry boromeuszki: s.Faustyna, s.Renata oraz s.Samuela, koordynujące pracami w ogrodzie oraz kuchni. Natomiast duchową opiekę nad nami sprawują ojcowie: ks. Jerzy Krawczyk, ks. Tomasz Przybyła oraz ks. Daniel Leśniak, pełniący posługę spowiedników i kierowników duchowych.
Formacja:
Każdy kleryk, będący w seminarium, ma 6 lat, aby dobrze poznać swoje powołanie, i jeśli jest nim kapłaństwo, jak najlepiej przygotować się do posługi kapłańskiej, nieustannie pogłębiając swoją relację z Chrystusem. Księża przełożeni mają za zadanie wspierać nas w tym wzrastaniu, jednocześnie badając i oceniając (w trosce o nas samych i przyszłych wiernych) wyniki naszej pracy.
Podstawowym wymiarem naszej formacji jest rozwój duchowy. Częsta modlitwa, Msza Św., adoracja Najświętszego Sakramentu oraz nabożeństwa umacniają naszą wiarę. Praktyki duchowne uczą nas żyć w Bożej obecności. Wszystko czynić z miłości do Jezusa i dla Jezusa. W każdym człowieku dostrzegać Jego obecność. Spowiedź św. i rekolekcje umacniają nas do walki z grzechem i zaprawiają nas do czynienia dobra. Z pomocą łaski Bożej przemieniamy się, aby nasz Pan jak najlepiej mógł przez nas działać w przyszłości w swoim Kościele.
Jednocześnie dbamy o nasz rozwój intelektualny. Podczas formacji jesteśmy studentami Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. Na pierwszych latach w seminarium wszyscy klerycy studiują filozofię, która stanowi fundament do poznawania teologii w późniejszych latach. Wykłady trwają każdy po 1,5 godziny i są prowadzone dla nas przez księży profesorów. Po każdym semestrze mamy do zdania przerobiony materiał na tzw. sesji – okresie dwóch tygodni przeznaczonym na egzaminy. Normalnie, w ciągu dnia, czasu przeznaczonego na zdobywanie wiedzy jest dość dużo – 7 pełnych godzin. Kiedy w tym czasie zajęć nie mamy, jest to czas na studium domesticum – naukę w swoim pokoju.
Mieszkając w Seminarium, traktujemy je jak dom. A i przy domu trzeba czasem pochodzić. Dlatego każdego dnia, po obiedzie, część z nas wzywana jest do prac w kuchni lub ogrodzie.
Każdy pracujący musi kiedyś odpocząć. Czas taki u nas nazywa się rekreacją. Jest on wpisany w plan dnia 2 razy: po obiedzie (2 godz.) i po kolacji (1 godz.). W tym czasie spotykamy się, wychodzimy na miasto, rower, siłownie lub idziemy pograć w piłkę czy ping-ponga. Dodatkowo mamy jeszcze trochę wolnego po modlitwach wieczornych na których obowiązuje silentium sacrum (święte milczenie). Służy ono nam do przygotowania się do medytacji na dzień następny, wyciszenia się, zrobienia rachunku sumienia i przygotowania się na spoczynek, który przez regulamin przewidywany jest na 22:00.
Plan dnia:
5:30 – pobudka
6:00 – Msza Św., jutrznia, medytacja
7:30 – śniadanie
8:00 – zajęcia/studium własne (do obiadu, w tym 30 min przerwy)
13:10 – Anioł Pański
13:20 – obiad
13:45 – rekreacja/praca
15:30 – zajęcia/studium własne (do kolacji
18:05 – Anioł Pański i kolacja, rekreacja
19:30 – czytanie duchowne (30 min)
20:05 – nieszpory (i Adoracja Najświętszego Sakramentu do 21.30 – dla chętnych)
21:00 – silentium sacrum
22:00 – spoczynek
Posługi i święcenia:
Wraz z upływem czasu, klerycy przyjmują posługi – stopnie w drodze do kapłaństwu, a dopiero potem święcenia. Na roku III przyjmuje się posługę lektoratu. Jest to funkcja czytania Słowa Bożego w zgromadzeniu liturgicznym. Nie jest to to samo, co w przypadku lektorów czytających w naszej parafii. Ministranci są do tej posługi dopuszczani w drodze wyjątku. Dodatkowo, lektor-kleryk może w imieniu Kościoła przewodniczyć nabożeństwom, błogosławić pokarmy w Wielką Sobotę i maszyny rolnicze, oraz (jeśli tak ustanowi biskup diecezjalny) przewodniczyć ceremoniom pogrzebowym na cmentarzu. Lektorat dla kleryka ma szczególne znaczenie, ponieważ jest on pierwszą oficjalną wypowiedzią na temat danego kandydata do kapłaństwa. Rada seminaryjna starannie rozważa każdą kandydaturą i decyduje czy może on przystąpić do posługi lektora. Pozytywna decyzja może być uznana za potwierdzenie właściwego wyboru drogi życiowej.
Klerycy na roku IV otrzymują posługę akolitatu. Akolita jest ustanawiany, aby wspomagać kapłana w czasie Mszy Św. Zajmuje się on ołtarzem oraz naczyniami liturgicznymi. Ma on możliwość, w razie potrzeby, rozdawać Komunie Św. oraz zanosić ją chorym. Wraz z przyjęciem tej posługi staję się on nadzwyczajnym szafarzem. W naszym Seminarium, dzień wcześniej, akolici przeżywają obłóczyny – czyli przywdziewają strój duchowny – sutannę.
Na koniec V roku klerycy otrzymują pierwszy stopień święceń kapłańskich – diakonat. Święcenia te wiążą się z kilkoma zasadniczymi obowiązkami, które każdy z kleryków ślubuje biskupowi wypełniać do końca życia. Są nimi: posłuszeństwo biskupowi ordynariuszowi i jego następcom, życie w celibacie oraz odmawianie brewiarza. Od tej pory może on także czytać Ewangelię podczas Mszy Św. oraz głosić kazania.
Będąc na roku VI ks. diakoni przyjmują święcenia kapłańskie drugiego stopnia – święcenia prezbiteratu. Kończą one formacje w Seminarium. Następnie nowo wyświęcony kapłan (neoprezbiter) przydzielany jest zazwyczaj jako wikariusz do jednej z parafii w swojej diecezji gdzie służy Bogu i człowiekowi.
Zakończenie:
Droga do kapłaństwa jest długa i trudna. Mogę coś o tym powiedzieć spędziwszy w Seminarium 2 lata. Ważne jest, aby każdy z nas, który w Opolu teraz mieszka, dobrze rozeznał swoje powołanie; kto zaś taką drogę życia wybierze, by postępował w przyszłości w sposób jej godny. Dlatego proszę Was, drodzy Parafianie, o modlitwę w intencji świętych powołań kapłańskich i zakonnych, a za tych którzy na tą drogę weszli, o umocnienie ich i udzielenie im przez Boga potrzebnych łask. Każda niedzielna Msza Św. w seminarium sprawowana jest w intencji naszych dobroczyńców – tych duchowych także. Więc my o Was nie zapomnimy. Ale już teraz dziękujemy za wszystkie prośby, które za nas składaliście i składacie przed Chrystusem, Najwyższym Kapłanem.
Alumn Przemysław