Podziękowania dla ks. Prałata
Czcigodny Ks. Prałacie
Pragniemy w dniu dzisiejszym w imieniu Rady Parafialnej i całej naszej Wspólnoty Parafialnej złożyć gorące słowa podziękowania. Rozstania są trudne tylko wtedy, gdy nadchodzi chwila pożegnania z osobą bliską sercu. Smutek jaki dziś odczuwamy dowodzi, że nie tylko dla wszystkich obecnych podczas tej mszy świętej ale także dla wszystkich naszych parafian jesteś naprawdę kimś wyjątkowym.
Kiedy patrzymy wstecz na 34 lata Twojej posługi wśród nas – jako proboszcza nowopowstałej parafii pod wezwaniem św. Anny w Gliwicach Łabędach – dostrzegamy, jak wielką wartość mają słowa wypowiedziane przez św. Jana Marii Vianey „Żyj tak, aby ślady Twoich stóp przetrwały Ciebie”. Ślady Twojej pracy Ks. Prałacie dostrzegamy wokół, bo to przecież Twoje przepiękne dzieło, które wybudowałeś z pomocą Bożą i przy udziale wiernych parafian tj. nasz kościół, salki katechetyczne i plebania otoczone pięknym ogrodzeniem oraz z przeniesioną kapliczką św. Józefa na teren tego kompleksu parafialnego.
Czcigodny ks. Proboszczu – budowniczy – bo tak jesteś przez nas nazywany, wybudowałeś dla naszej parafii wspaniały kompleks sakralny, który przez wiele pokoleń będzie służył parafianom i zawsze będzie kojarzony z Twoją osobą. Ślady Twojej działalności duszpasterskiej tkwią w naszych sercach.
Owocami tej działalności jest między innymi tak znaczna ilość kapłanów wychowanych przez Ciebie.
Żadne słowa choćby najpiękniejsze nie wyrażą naszej wdzięczności za dar takiego kapłana. Możemy Ci ks. Prałacie ofiarować tylko modlitwę. Modlić się będziemy o zdrowie dla Ciebie i prosić Boga o to, by zasiane przez Ciebie ziarno wydało plony obfite.
Podniosłeś bardzo wysoko poprzeczkę swojemu następcy i zapewne bardzo trudno będzie Mu ją pokonać ale wierzymy, że przy pomocy Bożej i opieki Matki Bożej a szczególnie naszej patronki św. Anny, nowy nasz ks. proboszcz dzięki swej wiedzy, młodzieńczemu zapałowi i pomocy nowych ks. Wikarych, sprosta wszystkim wyzwaniom i nie pozwoli obniżyć tego poziomu ku zadowoleniu wszystkich parafian, którzy zapewne będą go wspierać w swej niełatwej i odpowiedzialnej posłudze duszpasterskiej.